Byliśmy żołnierzami...

Cez

tez wymyslila. Jak bedziecie miec wiadro piwa, to daj znac. Ja je wypije po prostu. Po kiego piwo marnowac, na jakies psikusy. Psikusy to bedizemy robic po tym piwie, a nie tym piwie. Czy Pani redaktor lapie roznice? :)

nasstar

e tam, przezyl tluczenie flaszek to i to przezyje. wymyslcie cos mocniejszego:)

Ksch

Jeśli wylejecie obok mnie wiadro piwa to jedyny problem będzie polegał na tym, że mogę nie zdążyć wypić wszystkiego zanim nie wsiąknie w podłogę:P

J

Wypijcie to wiadro piwa na jego oczach i nie dajcie mu ani łyka. Powinno poskutkować ;)

Morgana

Ksch

One to najwyżej mogą wypić wiaderko herbaty i to też pod warunkiem, że im Kirien pomoże:P A Ty się Dżej nie mondruj bo Ci żyłka pęknie. O!

J

Ojej, straszne. Najwyżej krew mnie zaleje ;P

Ksch

Pomyśl o tym z innej perspektywy - nie zobaczysz więcej Nowej Huty:P

Cez

a co juz ja komus opchneliscie? :D

Ksch

Marzenie:P Chociaż raz coś dobrego przyszłoby nam z tego wstrętnego blokowiska. Ale podobno ludzie z Nowej Huty dobrze czują się w Wawie, nie wiem czemu...:))

Cez

moze dlatego, ze w Wawie jak chcesz skrecic w prawo, to skrecasz w prawo, a nie bog jeden wie gdzie :P

Poza tym uwazaj, bo jak bedziesz tak narzekal, to kolega monarchista znowu bedzie Ci za kare swoje teksty czytal :) On chyba z Wawy, to moze lokalny patriotyzm i wole boza poczuje :)

J

Spoko, zawieziemy go do Wioski Olimpijskiej, tam sobie poczyta.

Ula

Morgana- pomysl z wiadrem piwa mi sie opdoba, ale po tej modyfikacji, ze to my wypijemy :)
Ale zobacz- teraz za oknem tyle sniegu... a jakby go tak po pijaku w takiej zaspie zostawic? Albo chociaz obfotografowac??

Flint

E tam, w zaspie. Nie lepiej mu zrobić coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wyobraźcie sobie, jak się biedak poczuje, jak zobaczy, że górowały nad nim Ula i Ciutweidź... znaczy, Wróżka Morgana.

nasstar

Ogladam to zdjecie i widze, że ten Seji z Poltera to nosa zadziera:)

Morgana

Cez

a ja strasznie lubie to zdjecie

Ciekawe ile tym razem dostane maili z pogrozkami ;)

Ksch

Hehe, to jak już będą nade mną stać to mogą być chociaż skąpo ubrane:P A z tymi pięciogroszówkami to lekka przesada, ja rozumiem tortury, ale aż takie męki?:D

Morgana

Skąpo ubrane? Nad zaspą? W mróz? Ty nam zapalenia płuc życzysz, czy co. :-)? Ech Ula, rozyspmy w takich razie garść 10-groszówek i skombinujmy dwa wiaderka piwa. Najlepiej z Browarmi, dają przecież na wynos:D

Cez

w zaspe go cisnac, a oblac woda, niech kruszeje. Pieciogrowszowki rozsypac wkolo i piwem sie raczyc. Dla otarcia potu banknotem dziesieciozlotowym czolo ocierac. Nie minie kwadrans jak cholera z wscieklosci ducha wyzionie.

Ze staropolskich przepisow, na wkurwienie centkschysia