Forum Byliśmy żołnierzami...
Forum byłych żołnierzy MSV, którzy wyszli przez otwarte drzwi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nie, kurwa. To nie może być prawda... To tylko dark fiction.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> V-Zajebiste Wieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nurglitch
cierobił



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:44, 07 Gru 2005    Temat postu:

Czeski napisał:
Albo jest się wolnym obywatelem. Jak by było się chłopem, zapierdalającym po pańskim polu,


Dzień wolności podatkowej przypada w Polsce pod koniec czerwca. Przez ponad pół roku, każdego roku, nie zarabiasz dla siebie ani jednej złotówki. Wszystko oddajesz państwu - rolnikom, którym nie chce się robić, kolesiom, którym "nie opłaca się" iść do roboty, wszelakiej maści nierobom, trzem milionom lipnych rencistów. Ponad pół roku, to jakieś cztery dni w tygodniu pracy na pańskie. Przez większość średniowiecza pańszczyzna wynosiła około dwóch dni w tygodniu, przez resztę czasu chłop pracował na siebie.

Jeśli zamarzy Ci się mieszkanie, kredyt spłacać będziesz około trzydziestu lat - w tym czasie jesteś niewolnikiem banku. Ze wszystkim razem nie wiem, czy zostanie Ci jeden dzień w tygodniu pracowania tylko na siebie. Nie truj, proszę, o byciu wolnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nurglitch
cierobił



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:50, 07 Gru 2005    Temat postu:

Ksch napisał:

Natomiast zupełnie nie pojmuję jak możesz utożsamiać władzę królewską z władzą absolutną?


Mniej lub bardziej absolutną. Dla mnie istnieją wyłącznie dwa główne rodzaje władzy - totalizmy i kolektywizmy. Można sobie różnie umieszczać balans między nimi, ale w tym punkcie, w którym zaczyna się realna władza jednej osoby, zaczyna się nieopanowana niczym możliwość dowolnego owej władzy używania - zupełnie bezkarnego i poza skalą makro niekontrolowanego.

Ksch napisał:

Przecież to nie jest tak, że albo król rządzi absolutnie i bezbożnie (jak w absolutyzmie), albo nie rządzi wcale (jak królowa angielska). Ciekawie pisał o tym Donoso Cortes - im więcej religii tym mniejsza potrzeba silnej władzy.


ZSRR miał niezwykle silną, graniczącą z fanatyzmem, religię Stalina - polegała głównie na kontroli. Lewactwo generalnie, jako oparte wyłącznie na systemie irracjonalnych i całkowicie przeczących faktom wierzeń jest religią. Nie produkuje za fajnych totalizmów. Zresztą spójrz sobie na wszystkie państwa arabskie. Religia jak najbardziej, do oporu. Brak potrzeby kontroli?

Ksch napisał:

Wywodził tą tezę od czasów Chrystusa, wówczas nie potrzebna była (pomiędzy Nim a uczniami) żadna władza ponieważ mieliśmy do czynienia z pełnią religii.


Chrystus nie żył w wyłącznym matrixie dla Niego i Jego uczniów. Żył w systemie semirepublikańskim i to On nakazał pełny i całkowity rozdział religii i władzy. Czego zresztą średniowieczna Europa przez większą częśc swojej historii się trzymała - z wielkim dla niej pożytkiem.


Moim idealnym (wiem, wiem - bliskim ideałowi) systemem jest republika z cenzusem majątkowym. Politycznie tego przeprowadzić się nie da, ale można pomarzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa, mniej więcej.

PostWysłany: Śro 9:19, 07 Gru 2005    Temat postu:

Oż w mordę... jeden cytat, jeden smiley i rozpętałem dyskusję na trzy i pół strony.

To był żart chłopaki. Ironia. Nigdy nie twierdziłem, że wyborcza jest obiektywna (BTW - nie istnieje coś takiego jak obiektywizm, można najwyżej starać się osiągnąć jakiś rozsądny poziom intersubiektywizmu), ani, że każdy kto zarzuca GW ideologizację, jest od razu uczniem Rydzyka. Żartobliwe zwrócenie uwagi na przypadkową zbieżność argumentów. Nic więcej.

Nb. zarzucenie nieobiektywizmu i manipulacji przeciwnikom ideologicznym jest podtawowym, pierwszym zabiegiem stosowany przy jakiejkolwiek manipulacji. Poczynając od Goebbelsa, przez sowieckich ideolo, autorów podręczników CIA dla contras, aż do współczesnych specjalistów od śpiewu i mas, wszyscy zalecali na pierwszych pięciu stronach swoich utworów, by jak najwcześniej oskarżyć przeciwników o fałszowanie lub stronnicze przedstawianie faktów.

Wnioski wyciągnijcie sami :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czeski
V-Troll



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 10:01, 07 Gru 2005    Temat postu:

Nurglicz, ależ oczywiście masz rację. Problem w tym, że ja pisałem zupełnie o czyms innym. Ale dobrze piszesz, dobrze... ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Śro 10:07, 07 Gru 2005    Temat postu:

OMG.. doczekałem czeskiego chwalącego Nurglitcha <umiera widząc wszystko>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 10:32, 07 Gru 2005    Temat postu:

Po kolei:

Czeski - to, że monarchia działała w systemie stanowym nie oznacza, że zawsze działać musi. Gdyby Twoja teza była prawdziwa, to współczesna demokracja nigdy nie mogłaby powstać, ponieważ kiedyś działała w systemie głosowania wyłącznie wolnych mężczyzn. Monarchia to reżim, sposób sprawowania władzy, a system stanowy to ułożenie społeczeństwa, zasadniczo może być dowolne, przy dowolnym reżimie.

Nurglitch - piszesz o mniej lub bardziej absolutnej władzy i masz rację, niemniej jednak monarchia absolutna to nazwa własna, a przynajmniej ja ją tak traktuje, która odnosi się do konkretnego sposobu sprawowania władzy. Ten zupełnie mi się nie podoba.
Natomiast co do skali absolutyzmu lub kolektywizmu to co powiesz o monarchii konstytucyjnej (co proponował np. Chateaubriand)? To absolutyzm - wszak rządzi jednostka, czy może jednak nie, wszak ma dla swej władzy ograniczenia?
Idąc dalej - Donoso Cortes nie miał na myśli jakiejkolwiek religii a religię katolicką. Na zasadzie, o której Ty piszesz, to można podciągnąć pod religię, również współczesną "religię praw człowieka". Powtórzę więc raz jeszcze - im mniej uznania dla zwierzchności Boga katolickiego, tym większa musi być opresywność władzy. Wynika to wszak z kontraktualizmu w wydaniu konserwatywnym a zaprzeczającemu idei umowy społecznej, który wyznają liberałowie.
Chrystus owszem nie żył w próżni, ale Donoso Cortes miał tu na myśli jego władzę nad uczniami, a nie władzę państwową. Tzn. nie musiał stosować żadnych represji, aby byli mu posłuszni. Byli posłuszni bo tego chcieli. Niedługo po śmierci Chrystusa, wciąż postępuje za tezami Cortesa, już chrześcijanie potrzebowali władz, chociaż słabych to jednak potrzebowali (władz w ramach wspólnoty).
I na koniec o republice. Owszem republika, oparta na zdrowych zasadach jest niemal tak dobrym systemem jak monarchia. Co więcej w kontraście do otaczającej nas demokracji nawet nie ma sensu rozstrzygać sporu, który z tych systemów jest lepszy.
Cenzus majątkowy to ciekawa rzecz, ale w Polsce może nie do końca dobrze zadziałać. Zwróć uwagę na postkomunistyczne elity, które uwłaszczyły się podczas transformacji - oni do cenzusu z pewnością się załapią. A z drugiej strony wielu naukowców już nie, ponieważ w naszym systemie edukacyjnym zarabiają znacznie mniej. Ale system cenzusowy jako taki popieram w całej rozciągłości:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nurglitch
cierobił



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:29, 07 Gru 2005    Temat postu:

Ksch napisał:

Natomiast co do skali absolutyzmu lub kolektywizmu to co powiesz o monarchii konstytucyjnej (co proponował np. Chateaubriand)? To absolutyzm - wszak rządzi jednostka, czy może jednak nie, wszak ma dla swej władzy ograniczenia?


Pływasz. Rzecz jest bardzo prosta - jaką władzę ma mieć król? Wykonawczą? Ustawodawczą? Sądowniczą? Masaj? Dajmy na to, że ustawodawczą, że ma prawo do wydawania edyktów z mocą ustawy. Co mu przeszkodzi w wydaniu edyktu, wprowadzającego próg podatkowy 90%, albo zwiększającego stawkę VAT na Internet do 80%? Fakt jest taki, że każdy z trzech rodzajów władzy ma władzę dowolną i uznaniową, a do drastycznych nadużyć nie dochodzi wyłącznie przy sprawnym systemie wzajemnej kontroli. Ale króla kontrolować nie można, choćby dlatego, że posłusznych kontrolerów może wynieść na stanowiska lordowskie/baronowskie/Masaj, zaś nieposłusznych wtrącić do więzienia, albo skazać na banicję.

Ksch napisał:

Idąc dalej - Donoso Cortes nie miał na myśli jakiejkolwiek religii a religię katolicką. Na zasadzie, o której Ty piszesz, to można podciągnąć pod religię, również współczesną "religię praw człowieka".


Idei fundamentalnych praw człowieka nie można, jest oparta na założeniach zupełnie racjonalnych i na faktach. Jej esktrema, w tym prawa bandytów do większej ochrony, niż roztaczana nad ludźmi uczciwymi, czy prawa wandali do niszczenia cudzej własności, prawa pedałów do machania gołymi dupami na ulicy i tak dalej jak najbardziej są religią.

Ksch napisał:

Powtórzę więc raz jeszcze - im mniej uznania dla zwierzchności Boga katolickiego, tym większa musi być opresywność władzy.


Co też nie znajduje - w żadną stronę - uzasadnienia historycznego. Bizancjum, przy bardzo łagodnym systemie władzy, panowało nad niesamowitą mozaiką kulturowo-religijną. Przez całe średniowiecze Europa była katolicka, a królestwa to ludzi głaskały po głowach, to łupiły z nich skórę (choćby Państwo Zakonne jako przykład). Zresztą popatrz na Outremer i na drastyczne różnice między państwem rządzonym przez trędowatego Baldwina, a tymi, rządzonymi przez innych baronów. Historia nie daje żadnego dowodu na korelację między religią a stopniem ucisku. Choćby wspólczesny Islam - masz monarchie zamordystyczne (Syria, Arabia Saudyjska), masz totalne anarchie (Somalia), masz dość przyzwoite państwa (Mauritius), czy semi-państwa (Kurdystan) i w końcu przedziwne efemerydy jak Iran.

Ksch napisał:

Wynika to wszak z kontraktualizmu w wydaniu konserwatywnym a zaprzeczającemu idei umowy społecznej, który wyznają liberałowie.



Cóż, ja jestem liberałem. I do tego uważam, że Hiszpania zrobiła potworny interes w imię jedności katolickiej pozbywając się świetnie wykształconych i obrotnych Żydów na rzecz Turcji.

Ksch napisał:

Chrystus owszem nie żył w próżni, ale Donoso Cortes miał tu na myśli jego władzę nad uczniami, a nie władzę państwową. Tzn. nie musiał stosować żadnych represji, aby byli mu posłuszni.


Nawet traktując przez chwilę tę analogię jako słuszną i uznając grupkę dwunastu ludzi pod bezpośrednim przywództwem Boga za model państwa - Judasz? 1/12 to 8.3%, dość wysoka stopa przestępstwa/buntu.


Ksch napisał:

Cenzus majątkowy to ciekawa rzecz, ale w Polsce może nie do końca dobrze zadziałać. Zwróć uwagę na postkomunistyczne elity, które uwłaszczyły się podczas transformacji - oni do cenzusu z pewnością się załapią.


Załapią, jasne. Ale człowiek, który ma pieniądze, podejmuje racjonalne decyzje w obronie swojego statusu majątkowego - przeważnie woli żyć w stabilnym państwie, które z niego nie zdziera, ale zapewnia ochronę jego majątkowi, niż w anarchii kolesiostwa. Dlatego nawet ostatnia kurwa może dobrze współdecydować o losach państwa.

W moim wymarzonym systemie za głos by się płaciło. Dwie średnie miesięczne za kartę wyborczą - dostępne każdemu, kto naprawdę chce głosować. To zapewnia kontrolę właściwie całego narodu (mało kto nie potrafi zmobilizować dwóch średnich miesięcznych jeśli naprawdę chce) w przypadku groźby przejęcia państwa przez oligarchię, ale przez większą część czasu głosowaliby wyłącznie ludzie, którzy naprawdę się swoim krajem interesują i udowodnili, że potrafią przynajmniej sobą zarządzać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nurglitch dnia Śro 11:51, 07 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hig
Ten, który wyszedł przez zamknięte drzwi



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 11:46, 07 Gru 2005    Temat postu:

Ksch napisał:

Czeski - to, że monarchia działała w systemie stanowym nie oznacza, że zawsze działać musi. Gdyby Twoja teza była prawdziwa, to współczesna demokracja nigdy nie mogłaby powstać, ponieważ kiedyś działała w systemie głosowania wyłącznie wolnych mężczyzn. Monarchia to reżim, sposób sprawowania władzy, a system stanowy to ułożenie społeczeństwa, zasadniczo może być dowolne, przy dowolnym reżimie.


To kim ma być król ? Wybranym z woli ludu jego przedstawicielem ? Jeśli tak to odpuśćmy sobie ten cały monarchizm i dajmy prezydentowi większą władzę. A jeśli ma być w jakiś sposób naznaczony do tej roli, to znaczy, że z jakiegoś powodu jest lepszy od reszty społeczeństwa.

I podaj jeden jedyny przykład monarchii bez systemu stanowego czy innego sposobu dzielenia ludzi na wyżej i niżej postawionych, jeden jedyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 07 Gru 2005    Temat postu:

a Macedonia i krolestwa plemienne? :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hig
Ten, który wyszedł przez zamknięte drzwi



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 12:07, 07 Gru 2005    Temat postu:

A jakieś konkretne królestwo plemienne ?

Póki co Macedonia jest republiką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:11, 07 Gru 2005    Temat postu:

Chciałeś przykładu, ale nie sprecyzowałeś epoki. Macedonia była królestwem o ustroju plemiennym :) Wszyscy pod krolem równi panie kolego. (Oczywiscie za Filipa II wszystko się zmieniło). Podobnie było z królestwami brytów, zanim nie zetkneli się z Galami i ich pojęciem arystokracji :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nurglitch
cierobił



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:11, 07 Gru 2005    Temat postu:

+higarra+ napisał:
Póki co Macedonia jest republiką.


A skąd. Macedonia obecnie jest demokracją parlamentarną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:14, 07 Gru 2005    Temat postu:

Ona się tylko nazywa Byłą Jugosłowiańską Republiką Macedonii :)

Głównie przez Greków, którzy za czasów Filipa II i Aleksandra, nie mogli im wybaczyć macedońskiego pochodzenia i nazywali barbarzyńcami, a teraz nie mogą im wybaczyć ze Grekami nie byli i próbują wmówić całemu swiatu że Aleksander był ich narodowym greckim bohaterem i macedończycy nie natłukli im dup pod Cheroneja, a jedynie przyszli z bratnia pomoca :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Śro 12:16, 07 Gru 2005    Temat postu:

Bar-bar! Barbar, bar barbar-bar barbar bar-barbarbar-bar bar-bar. Bar-Bar! Barbar bar, bar bar-bar bar barbarbar-bar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czeski
V-Troll



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 13:02, 07 Gru 2005    Temat postu:

A nie bla-bla?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa, mniej więcej.

PostWysłany: Śro 13:14, 07 Gru 2005    Temat postu:

Nie. Przecież mówimy barbarzyńcy, a nie blablazyńcy ;)

Conan Blablazyńca nie brzmi tak dobrze :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Śro 13:16, 07 Gru 2005    Temat postu:

Barbar! :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:20, 07 Gru 2005    Temat postu:

Bara bara?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czeski
V-Troll



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 13:41, 07 Gru 2005    Temat postu:

Conan Barabararzyńca? Kolego... to jest z podtekstem.... :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hig
Ten, który wyszedł przez zamknięte drzwi



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:50, 07 Gru 2005    Temat postu:

Przypomniała mi się moja postać do jednostrzałówki fantasy.
Był barbarzyńcą i miał zaletę lingwistyka:
Rozmowa z MG:
MG: - Jak to barbarzyńca z lingwistyką ?
Ja: - Bo zwroty "Kłać się dziwko, szerzej nogi", "Oddawaj pieniądze" i "Za#$%^$& cię sukinsynu" zna w ponad stu językach z dialektami.

:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> V-Zajebiste Wieści Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin