Byliśmy żołnierzami...

hig

[link widoczny dla zalogowanych]

It's all going down ...

Galhard

lol u n00b

Jasne, że going down, ale nie przez trolli na onecie, nie? :)

Morgana

Już nie tylko taśma klejąca...

[link widoczny dla zalogowanych]

ZerB

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się popłakałem ze śmiechu

harvezd

Trza by wam rozdać po linijce to może rozsądzicie spór raz i na zawsze.

Galhard

Nie chciałbym tu przenosić tego flejma, ale kto mi jeszcze powie "prosto w profil", że "Seji jest fajny, tylko troche taki na sieci nie tego..."? Wyśmiewam ten tekst od lat (sic!), a wciąż go słyszę :)

Veetek

Ożeszlol.

Nurglitch

Jestem leniwy agent zgniłego zachodu, więc po prostu przekleję mój komiętarz z bloga Sejiego.

"
Valkirię lubię jak błoto na butach. Poltera chyba trzeba tak samo kochać.

Mój Boże, jakie to absolutnie paradne, jak absolutnie trzynastoletnie :)

Jeśli - w co nie wierzę - sprawa kiedykolwiek trafi do sądu, błagam, niech ktoś zrobi zdjęcie miny sędziego kiedy cała rzecz będzie mu wykładana. To na pewno będzie cudowna mina.
"

Galhard

Seji przegral notke na wlasnym blogu 2:0 w setach. 3:0, licząc walkower polegający na usunięciu jej. t3h lulz.

harvezd

O, a to Valkiria zawsze usuwala przeszkadzajace treści :>
Polter znalazł idola XD

Bow

Przeciez nalezy brac przyklad z najlepszych ;-)

Nurglitch

teh internets hav pwnd seji lolololo gg no re

Flint

Kuwra, nic z tych linków nie udało mi się przeczytać... Poltercenzura!!!

Co tam było, tak w ogóle?

Bow

O ile dobrze pamietam, to Seji zarzadal usuniecia jakichs jego tekstow (czy cos w ten desen), a o ile tego nie zrobia, to pozwie ich do sadu. Jakos tak.

Flint

Już się wywiadywałem u Vestego, ponoć to pozywanie do sądu wmawiała mu valkiria, ale nie czytałem, wiec nie obstaję jakoś szczególnie za tą tezą.

Galhard

Nie tak było, generator się pomylił.
Seji niczego nie żądał, tylko od razu groził sądem, bo znalazł na V w galerii "fotorelacja z jakiegoś konwentu" zdjęcie podpisane "spotkanie z redakcją V", przedstawiające tablicę z postulatami napisanymi kredą. Wśród postulatów było "Seji wraca do programu TV". Biednemu chłopcu się popierdoliło parę słów i uznał to za "oficjalne oświadczenie serwisu, naruszające jego dobrą ksywę" i zaczął potrząsać szabelką. Znalazło się natychmiast paru kretynów, co to ja wiem, a ty się domyślasz, jeden nawet prawie Valkirii wybaczył, drugi napisał quasinieskończony, acz muskularny tekst w metajęzyku i ogólnie było zajebiście, ale ich team trafił na paru bossów i jednego levelu nie przeszli. Fakt, że nie widzisz nic pod tym linkiem oznacza, że Seji użył cheata na ucieczkę w bezpieczne miejsce - nie wiedziałem, że jest taki w poldku :)

Nurglitch

n00bs pwned. Jeszcze przedtem wykasował jedną stronę na której produkował się Bóbr Wojny. A szkoda, bo fajne rzeczy pisał :) Przy okazji bodaj Craven pomachał koszulką Mony i ponownie się wszyscy dowiedzieliśmy, że żadnego Poltergeista nie ma, bo to zbiór ludzi zupełnie prywatnych, z prywatnymi poglądami, którzy niczego i nikogo nie reprezentują. Ale to jest OK, bo żadnej Valkirii też nie ma, jest tylko Prywatny Admirał Artut.

Ja jednak żałuję, że Seji jest pieniaczem wyłącznie sieciowym. Jak ja bym chciał, żeby ta sprawa trafiła do sądu. To by był meganumer, z tym tłumaczeniem sędziemu o co chodzi i kto kogo.