Byliśmy żołnierzami...

Ksch

No na koszuli to raczej nie, ale T-shirt w dobrej gramaturze jest ok. Chyba, że się nosi na codzień jedwabie:P

Flint

Raczej wojskowe trykoty w kolorze feldgrau =).

Ksch

A, to sorki, to ja spadam:P Ty, a ja chyba nie mam Twojego nr gg, przesłałbyś mi na pw, to Cię piknę kiedyś z pracy:D

Morgana

Ksch

Niezły show.
[powyższy post został wygenerowany przez maszynę losującą nr 10997]

Morgana

Ano niezły by był. A Ciebie gips by nie zwalniał z udziału:-)

I nie podszywaj sie pod generator, za dużo literek zużywasz!

Ksch

Zwalnia, zwalnia - nawet do sklepu nie chodzę. A, właśnie - przesłałabyś mi raz jeszcze ostatniego maila bo mi go pracowy thunderbird wessał i nie chce oddać:D Najlepiej wieczornie, żeby ktoś nie zdążył włączyć tej diabelskiej machiny:D

Morgana

Nie wiem, czy mam tego mejla:( Sprawdzę wieczorem jak wrócę na laptopie - moze tam się uchował. Ale pewno zgnił w otchłani starego PC-ta, którego już nie uzywam.

Ksch

A to luzik, jak dotrę do pracy do odpiszę, lub poproszę kogoś o forward.

Morgana

A w międzyczasie poćwicz sobie uzycie takiej przydatnej funkcji programów pocztowych, jaką jest odhaczenie "zostaw kopie wiadomości na serwerze" :-) Po tym, jak kilka razy straciłam całą korespondencję przez grymasy Bata, sama się tej sztuczki nauczyłam:D

Morgana

O, znalazłam tego mejla i wysłałam raz jeszcze. Tak pisze na wypadek, jakby ktoś w pracy Ci go przypadkiem zassał;-)

Ksch

Z innych kont mam zostawiane kopie. Nie cwaniakuj Tycia Wiedźmo. I dzięki za wysłanie:P

Cez

Daj spokoj ona sie tak w tych gazetach rozbrykala, ze nie mozna z nia wytrzymac. Kiedys to choc troche skromne bylo, teraz od stopki redakcyjnej tak sie w glowie poprzewracalo, ze nawet spod stolu czsem wychodzi!

Morgana

Wcale nie. o mój stół i jest mi pod nim dobrze. Nie oddam bez walki.

Cez

Asiu no badz khem....duza dziewczynka...no dobrze moze dojrzala i wyjdz juz spod stolu. Nie mozesz spedzac claego zycia miedzy nogami, tym bardziej ze sa stolowe...

Flint

Właśnie. Najwyższy czas, żebyś znalazła kogoś, kto spędzi życie pomiędzy Twoimi nogami.

Morgana

Cez

Asiu, ten stol. Jakby Ci powiedziec...on jest z drewna. To prawda, ze ono kiedys zylo, ale teraz to tylko drewno. Pinokia z niego nie bedzie :)

Morgana

<zaszywa się w kącie ssąc kciuk>

Mój sssssssssssssssstolik... Moj sssssssssssssssliczny sssssssssstolik....

Cez

Morgano przestan sapac pod stolem! Co Ty tam robisz! Powiem ksiedzu i kupie Ci spodenki z kieszonkami tylko na pupie!