Forum Byliśmy żołnierzami...
Forum byłych żołnierzy MSV, którzy wyszli przez otwarte drzwi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krakoskie Centusie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> Kombatanckie Fora Regionalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który zabytek Warszawy lubisz najbardziej
Most siekierkowski
4%
 4%  [ 1 ]
Empik na Nowym Świecie
4%
 4%  [ 1 ]
PKiN
8%
 8%  [ 2 ]
A Wy macie Artuta, hahaha!
84%
 84%  [ 21 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 0:00, 21 Sty 2006    Temat postu:

A poza tym WoW jest gupi;-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:01, 21 Sty 2006    Temat postu:

a Guild wars jest lepsze :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 0:01, 21 Sty 2006    Temat postu:

Powiedz to komuś kogo to obchodzi :P Nas nie. A w temacie Wrocławia nie ma co nabijać postów :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 0:08, 21 Sty 2006    Temat postu:

Bardzo ładnie że ludzie którzy mowią "jagody" i "borowiki" nabijają nam posty. Prosiemy wiecej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MarheF
Ten, który zawsze stał z boku



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Sob 7:18, 21 Sty 2006    Temat postu:

Byla_Kontradmiral_Morgana napisał:
Poza tym długa jeszcze droga by nas przegonić. Poza tym wszyscy moga mieć więcej postów, byle nie Wrocław, o:D


Czyby jakis kompleks? Jakies traumatyczne wspomnienia? :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craven
śmierdzonca skarpeta 666



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 9:09, 21 Sty 2006    Temat postu:

Inkwizytor napisał:
Bardzo ładnie że ludzie którzy mowią "jagody" i "borowiki" nabijają nam posty. Prosiemy wiecej!


Właśnie miałem powiedzieć, że przyszli nam tu, słomę z butów rozrzucają i klepią bez sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 9:20, 21 Sty 2006    Temat postu:

Niech sobie klepią przecież to jedno z nielicznych miejsc, gdzie można spokojnie pogadać nie musząc konfrontować się z warszawską społecznością:P

A poza tym Inki, Craven - zapomnieliście się - jaka słoma, jakie borowiki? Oni mają metro, więcej szacunku się należy.

BTW Ładna pogoda na polu, nie sądzicie? Niby taki duperszwanc a cieszy:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 9:58, 21 Sty 2006    Temat postu:

Zimno strasznie! Taki cug, że uszy odpadają! Jak wrócę z pola to sobie zaserwuję halbkę grzanego piwka. I zagryzę chrustem. I cwibakiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 10:00, 21 Sty 2006    Temat postu:

A rajzbret?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 10:29, 21 Sty 2006    Temat postu:

A to można trzymać w szabaśniku? Do cwibaka Inki polecam herbatę, prosto z sagana, oczywista:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 11:02, 21 Sty 2006    Temat postu:

I z filiżanki. Bo w Rosji (Warszawa, Siedlce, Piotrogród) pije się ze szklanki. A cukier to mają w takich bryłach, i sobie odrąbują przy piciu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 11:14, 21 Sty 2006    Temat postu:

A wiesz, że ja na serio słyszałem, że gdzieniegdzie (zero złośliwości) w Wawie wciąż podaje się kawę w szklankach, ale nie z powodu zacofania, ale upodobania. Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć? Bo to ciekawe w sumie, że ktoś lubi parzyć sobie dłonie:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inkwizytor
Były viceARTUT



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z KRRRAKOWA

PostWysłany: Sob 11:46, 21 Sty 2006    Temat postu:

Nieee! Właśnie nie! Oni mają takie metalowe koszyczki, do których wkładają szklankę! I całą tę konstrukcję unoszą do ust... czegóż to nie wymyślą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:39, 21 Sty 2006    Temat postu:

kurde dawno nie widzialem zeby gdzies u nas serwowano herbate, badz kawe w szklankach (czy tez gdziekolwiek indziej, poza niestety dworcowa kawiarnia a Krakowie. Tak tak, przyganial kociol garnkowi. Pamietam mine Uli, kiedy jej pod nosem postawiono szklanke :D). Kiedys to co innego. Takie rzeczy bywaly, w dodatku wszedzie :) Dawno temu w Gdansku w szanujacej sie perelowskiej kawiarni dostalem kawe w metalowym kubku (takim z emalia), a obtluczone ceramiczne kubki z logotypem wojska polskiego byly swego czasu postrachem kurortow wypoczynkowych :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 14:48, 21 Sty 2006    Temat postu:

Ksch napisał:
A wiesz, że ja na serio słyszałem, że gdzieniegdzie (zero złośliwości) w Wawie wciąż podaje się kawę w szklankach, ale nie z powodu zacofania, ale upodobania. Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć? Bo to ciekawe w sumie, że ktoś lubi parzyć sobie dłonie:D


Prawda, prawda. Podają herbatę w szklankach w kawiarniach takich postpeerelowskich, które nielicznie zachowały się w Wawie. Z racji "upodobania" zachowały się tam nie tylko szklanki, ale i boazeria na ścianach, sztuczny kwiatek w wazonie na stoliku i flaczki i fasolka po bretonsku w kawiarnianym menu. W takim Barze kawowym "Przy Kaśce" w al. Solidarności na przykład herbatka nadal jest w szkalneczkach i to takich bez uszka nawet:-) Mogę pokazać dokumentacje fotograficzną:D Ponadto serwują tam kawę z wielkiego, antycznego ekspresu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:51, 21 Sty 2006    Temat postu:

teraz jak tak mowisz, to w sumie w "kulturalnej" tez cos tam w szklankach serwuja, no i w karaluchu :D (ale to studencka knajpa, one wszedzie wygladaja tak samo :D)

ech czar dawnych lat...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 14:58, 21 Sty 2006    Temat postu:

Karaluch to w ogóle czarowne miejsce, bar tak plugawy, że aż przez to magiczny:-) A jaka klientela sie tam zbierała! W sumie nie myslałam, że jeszcze istnieje. W Barze Przy Kaśce przychodzą klienci w starym stylu, starsi panowie w niemodnych marynarkach z krojem rodem z filmów Barei:-) Czytają sobie Wyborcza do papieroska. Jak tam ostatnio siedziałam (w celach naukowych) klient obok mnie prowadził sam ze sobą ożywioną dyskusję :] Bufetowa ledwo mi pozwoliła robić zdjęcia, bo nie wierzyła, że mi na uczelnię potrzebne:D Prawie sie musiałam wylegitymować:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cez
Niewąski komandor



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:05, 21 Sty 2006    Temat postu:

A kiedys w domu ZPAPu byla najbardziej klimatyczna knajpa w jakiej bylem w calym swoim zyciu. Nazywalo to sie po prostu "plastycy" i zbierala sie tam cala niespelniona smietanka artystyczna Warszawy. Zuleria przeokropna. Masy podstarzalych malarzy spod budki z piwem zlopiacych najtansze browary ze szklanek (tak wlasnie, brakowalo kufli :P) wodke pod ogora itp. Nie raz i nie dwa jakis emeryt stawal na srodku i recytowal mniej lub bardziej artystowskie monologii. Klimat moze i bylby bohemiczny, niestety wygladalo to jak ostatnia mordownia. Calosci dopelnialo cale zielone od glonow usyfiale akwarium ze smetnym karasiem, ktore stalo na samym srodku. Gdzies tam jeszcze wisialy aspowksie rzygi na plotnach :)

Tej knajpy juz niestety nie ma. ZPAP poszedl z duchem czasów i zrobil w tym miejscu az dwa kluby. Jeden gejowski, drugi metroseksualny :D


Z fajnych miejsc zostalo jeszcze w Warszawie Dolce Vita. Chociaz zmienilo nazwe na parana, wciaz pozostalo fajna peerelowska piwodajnia :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Sob 15:15, 21 Sty 2006    Temat postu:

Pierwsza Aurora była niezła. Browar bez pozwolenia w butelkach z zaplecza sprzedawany, brak elektrycznego oświetlenia, nieotynkowane ściany przyprawiające ludzi o pylicę i występy kapel garażowych o talencie żygającego kota. A we wtorki recytacje tfurczości poetyckiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
Ta, która jest tycia



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolomin

PostWysłany: Sob 15:16, 21 Sty 2006    Temat postu:

To ja propaguję Bar Złoty Alibaba na ul. Złotej, gdzie spędziłam ostatnio urocze dwie godziny. Wystrój się nieco zmienił od czasów PRL-oskich - nie ma już zielonej sklejki na ścianach i zielonych stolików, a klimatyczne niby kamienie ale atmosfera wciąż ta sama. Bufetowa, Pani Basia, do której co starsi klienci mówią per "kierowniczko" no i sali bywalcy na wyposażeniu. W tym legendarny Pan Tadzio, o którym niektórzy juz słyszeli. Po 5 minutach się wszystkich zna. Małe piwo kurewskie za 3,50, a poza tym ogórek konserwowy, flaczki, fasolka i winiak klubowy:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> Kombatanckie Fora Regionalne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin