Forum Byliśmy żołnierzami...
Forum byłych żołnierzy MSV, którzy wyszli przez otwarte drzwi
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co czeka Vkę?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> NoVa Agora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nasstar
Ten, który na Imladrisie...



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)

PostWysłany: Czw 15:34, 17 Lis 2005    Temat postu:

heeh Wielce_Straszny_Mrokkk, ale mnie wkurzalo to jak nie wiedzialem na BC kto to jest:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zeroboy
Gość






PostWysłany: Czw 16:31, 17 Lis 2005    Temat postu:

Nie będę się flejmował, bo mnie zupełnie wgnieciecie w ziemię (czołg Melfki... brrr!) :).
Nie będę cytować, odpowiem tak:
1. Nie zarejestrowałem się tutaj.
2. Nabyliście doświadczenie, ok. Ale nie rozumiem po prostu dlaczego skoro odeszliście z V w kółko opowiadacie sobie jacy to fajni i doświadczeni jesteście :)
3. Pracę rozpocząłem PO jego odejściu. Na Valkirii jestem dokładnie od maja 2003.
4. Były takie arty, ale ich przeważnie wcale nie ruszałem (no, wiersze Flinta ruszałem, ale to z ciekawości). Dostałem konkretne zadanie (znaleźć jak najwięcej artów do podanych działów) i je wykonałem. tyle.
5. Jakie wpadki? Jak bym zaliczył to komentarze pod wieścią by były, czyż nie? A jakoś ich nie widzę pod swoimi :)
6. Tak, uczę się i wiem więcej (a człowiek to się uczy na błędach:P).
7. Ekelmann - tak, jestem narwany, ale proch wąchałem (właściwie to mi go w nos wpychano :D), rozumiem... ale nie wszystko :). Z propagandą dobrze mówisz. Łykam, bo to jest korzystne dla mnie, fajne itp. Sieję... taka praca :)

Wiem, że i tak i tak jeszcze zostanę na tym forum setki razy opluty/kupą obrzucony/jedno i drugie (niepotrzebne skreślić), ale mówi się trudno. Więcej postów nie napiszę ;) Jak kogoś, gdzieś obraziłem to przepraszam. Tyle, Ku chwale Wywiadu.
Powrót do góry
nasstar
Ten, który na Imladrisie...



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)

PostWysłany: Czw 16:38, 17 Lis 2005    Temat postu:

to ja tylko co do 5:
komentarze pdo iwescmi sa kasowane, wiec faktycznie ich nie ma:) BraVo!:P Idz juz sobie, ok?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seji
Ten, który pierwszy trzasnął drzwiami



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość/Kraków

PostWysłany: Czw 16:44, 17 Lis 2005    Temat postu:

A ja Ad 2. Tak, jestesmy fajni. Nawet Harvezd :). (ej, ja to powiedzialem na glos?).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasstar
Ten, który na Imladrisie...



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)

PostWysłany: Czw 16:50, 17 Lis 2005    Temat postu:

Seji: wszyscy? nie no nie przesadzaj:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Czw 16:53, 17 Lis 2005    Temat postu:

Ja jestem moderatorem. Nie mogę być fajny.

Proszę o opis "Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny..." xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seji
Ten, który pierwszy trzasnął drzwiami



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość/Kraków

PostWysłany: Czw 16:58, 17 Lis 2005    Temat postu:

Nass, a co mam powiedziec, ze Inki nie jest? Ok, nie jest, ale niech ma ;).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nasstar
Ten, który na Imladrisie...



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce/Warszawa (WAT)

PostWysłany: Czw 16:59, 17 Lis 2005    Temat postu:

masz:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
harvezd
Ten, o którym Seji mówi, że jest fajny



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stont kleeckam

PostWysłany: Czw 17:08, 17 Lis 2005    Temat postu:

:D

Dzięki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melfka
Ta, której boi się Nasstar



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 17:54, 17 Lis 2005    Temat postu:

nasstar napisał:
jaaasne:) Juz widze jak w pewnym momencie nie bede mogl dojsc kto jest kto:P A figa:) no chyba ze bardzo wszyscy będą chcieli:)

Ja też chcę ^^. Będę sobie zmieniać na Melf, Melfu... Melfisto :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joseppe
Ten, który był pod Ariakisem



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 17 Lis 2005    Temat postu:

Seji napisał:
Zaslonie sie... ee... Joseppe. On na V byl dluzej niz ja i ma wieksze doswiadczenie bojowe :P.

Stary, nie wiesz ile je byłem w stanie wycierpieć ;)

PS Dzięki za zaproszenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melfka
Ta, której boi się Nasstar



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 18:16, 17 Lis 2005    Temat postu:

Zeroboy napisał:
(czołg Melfki... brrr!) :).

Nie mam czołgu. Mam ciężkie buciki. I ciężką torbę.
I cięty język, ale tutaj już zbaczamy w niebezpieczne rejony ;P.

1. No i?
2. Bo jesteśmy fajni. I doświadczeni.
3. "Być" a "orientować się", to dwie różne sprawy.
4. Nie chce mi się szukać. W samych opowiadaniach są teksty, które miały wylecieć.
5. Bo już nikomu się nie chce komentować. Nikt nam nie płaci za wytykanie Ci błędów, a prywatnie - jak Ci ich nie wytkniemy, to będą straszyły na V. Poza tym, jako dowódca wywiadu odpowiadasz za całość wieści (bo Ty dobierasz newsmanów).

Zeroboy napisał:
Wiem, że i tak i tak jeszcze zostanę na tym forum setki razy opluty/kupą obrzucony/jedno i drugie (niepotrzebne skreślić), ale mówi się trudno.

Nie ma jak uprzedzenia.
A my tacy fajni jesteśmy... ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 3:08, 18 Lis 2005    Temat postu:

czy Was cieszy wyżywanie się na człowieku o dziesięć lat młodszym, który owszem jest naiwny ale nic nikomu złego nie zrobił?
Każdemu czasem na czymś w życiu zależy, Radkowi zależy na V, większości z Was również kiedyś zależało, czy to zbrodnia? Schemat jest ten sam: ten który odchodzi wcześniej bezwzględnie wyśmiewa tych, którzy zostali i którym zależy. Zresztą nie chce mi się kłócić, wydaje mi się, że nie po to powstała ta strona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarnoskrzydły
Ten, który wyszedł przez otwarte drzwi



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:13, 18 Lis 2005    Temat postu:

oh czytajac to wszystko.. poczulem sie jak w domu;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ekelmann
Ten, który był starszym szeregowym



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa, mniej więcej.

PostWysłany: Pią 8:32, 18 Lis 2005    Temat postu:

Ksch: no, cieszy, ale to raczej taka schadenfreude.

To fajnie, że mu zależy, ale dla mnie sprawa wygląda tak: padnięcie v-ki było nie przez skrypty, ale przez błędne decyzje. Do tychże decyzji przyczynił się (albo im tylko towarzyszył) nieuzasadniony hurraoptymizm. Więc logiczne, że jeśli ktoś prezentuje teraz w dalszym ciągu tenże hurraoptymizm, to faktycznie robi źle dla v-ki. Nawet, jeśli uważa, że jest inaczej. Poza tym, nie zaszkodziłoby mu okazać trochę szacunku osobom (nie mówię tu o sobie) które faktycznie dużo dla v-ki zrobiły, wiedzą co i jak. Mógłby się od nich wiele nauczyć, zamiast odstawiać bohatersko-cierpiętniczą szopkę. Twierdzi, że chce się uczyć? Świetnie. Ale naprawdę nie musi uczyć się na swoich błędach. Mądrzy ludzie uczą się na cudzych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ksch
Ten, który się zaplątał w sweterek



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:50, 18 Lis 2005    Temat postu:

Jasne, masz trochę racji, lecz odpowiem pytaniem - czy w wieku 15 (16?) lat zareagowałbyś na krytykę dokładnie w taki sposób jak opisałeś? To raz i druga kwestia - to że V pada to nie kwestia hurraoptymizmu użytkowników a naczelnego. Użytkownicy powinni mieć wiarę w to co robią, jeśli ją utracą to po prostu sobie pójdą. Więc nie ma co Radka przypierać do muru. IMHO.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mort
Ten, który wyszedł przez otwarte drzwi



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 9:03, 18 Lis 2005    Temat postu:

A ja się zastanawiam, kiedy Zeroboy dojdzie do pewnych wniosków, zostawi zVałkę, dołączy do nas i będzie się śmiał z tych, którzy zostali? Ot, tak jak my teraz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
J
V-Zajebisty



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myślenice

PostWysłany: Pią 9:05, 18 Lis 2005    Temat postu:

Nieprędko Mort, nieprędko. On ma duży zapas hurraoptymizmu i, jak każdy młody, jest uparty.
Przynajmniej ja takie wrażenie odniosłem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
Ta, którą Artut nazwał Valkirią



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wimbledon

PostWysłany: Pią 10:04, 18 Lis 2005    Temat postu:

Po tym co tutaj czytam, postać Artuta i Xeroboya kojarzą mi się Z Księciunim i Tołdim. Niezależnie od faktów i argumentów Księciunio rządzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melfka
Ta, której boi się Nasstar



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 12:47, 18 Lis 2005    Temat postu:

Ksch napisał:
Jasne, masz trochę racji, lecz odpowiem pytaniem - czy w wieku 15 (16?) lat zareagowałbyś na krytykę dokładnie w taki sposób jak opisałeś?

Jak ja miałam 15-16 lat, to siedziałam cicho i słuchałam, o czym mówią starsi. Dzięki temu mogę się teraz wymądrzać ;P.

Ksch - generalnie chodzi o postawę XeroBoya. Rozumiem, ma wiarę itede, jak chce się bawić w Vkę, to niech sobie nie przeszkadza. Denerwuje mnie jedynie postawa wszechwiedzącego i zorientowanego, krytykowanie osób "słabej wiary" (a przecież odchodziły osoby oddane serwisowi - nie dlatego, że zwątpiły, a że miały dość) i przykładanie do nich miarki własnego optymizmu.
Poza tym to jest tak - jeśli ktoś staje tuż przed lufą miotacza, to niech się potem nie dziwi, że w jego kierunku poleciał płomień ;).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Byliśmy żołnierzami... Strona Główna -> NoVa Agora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 3 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin